Cudowny letni czas, upały, relaks i wypoczynek. Dla wielu z nas to pewnie opis raju, niestety nasza skóra nie podziela fascynacji słońcem. Po lecie często jest wysuszona, zmatowiona, nierzadko z nowymi przebarwieniami i wręcz woła o wzmożenie wysiłków pielęgnacyjnych. Od czego więc zacząć akcję regeneracja?
Co w pierwszej kolejności?
Regenerację najlepiej zacząć od eksfoliacji, czyli od złuszczenia przesuszonego słońcem naskórka. Już sam zabieg złuszczania znacząco poprawi kondycję naszej skóry oraz sprawi, że kremy do twarzy, którymi każda z nas raczy się przynajmniej raz dziennie, będą działały ze zwiększoną skutecznością.
Na rynku dostępny jest szeroki wachlarz zabiegów złuszczających. W pierwszej kolejności musimy zdecydować się na rodzaj peelingu – mechaniczny lub chemiczny. Ostatnio coraz większą popularnością cieszy się eksfoliacja przy użyciu kwasów AHA i BHA. Główną zaletą tego zabiegu jest fakt, że poradzi on sobie również z przebarwieniami powstałymi na skutek opalania. Co więcej eksfoliacja kwasami będzie pomocna nie tylko przy zabiegach regenerujących, ponieważ jest ona stosowana przy leczeniu trądziku, blizn, a także do usuwania brodawek.
Drugim chętnie stosowanym zabiegiem jest peeling kawitacyjny, z którym pierwszą styczność zazwyczaj mamy przy okazji oczyszczania skóry twarzy u kosmetyczki. Jest to zabieg dużo delikatniejszy od kwasów, co za tym idzie bardziej uniwersalny. Polega na dotykaniu zwilżonej skóry twarzy metalową szpatułką emitującą ultradźwięki, podczas tego procesu tworzą się niewielkie pęcherzyki gazu, które pękając rozbijają komórki naskórka. Zabieg należy do bardzo przyjemnych, wręcz relaksujących, co na pewno jest jego zaletą.
Nawilżenie i odżywienie
Gdy już pozbędziemy się martwego naskórka blokującego wnikanie składników aktywnych możemy w pełni odżywić naszą skórę. Zabiegów nawilżających nie sposób zliczyć. Każdy gabinet kosmetyczny ma w swojej ofercie wiele programów intensywnie odżywiających skórę i przed wyborem konkretnego najlepiej skonsultować się z kosmetologiem. Popularnym i uniwersalnym zabiegiem jest mezoterapia igłowa z kwasem hialuronowym, która nawilży, ujędrni i odmłodzi skórę. Jeśli wolimy wybrać szybki, „bankietowy” zabieg lepiej zdecydować się na któryś z intensywnie nawilżających kremów. Te dostępne w salonach kosmetycznych mają wyższą zawartość składników aktywnych, niektóre wzbogacane są roślinnymi komórkami macierzystymi lub nanopeptydami.
Jednak nie zapominajmy, że odżywienie to nie tylko kremy i zabiegi. Równie ważne jest działanie na skórę od wewnątrz, czyli zwracanie uwagi na odpowiednią dietę oraz wypijanie co najmniej 2 litrów wody dziennie.
A może by tak depilacja?
Kiedy już zadbamy o skórę twarzy warto zastanowić się jakie inne zabiegi są polecane właśnie w okresie jesienno – zimowym. Jesień to czas, kiedy wiele z nas ponownie zapisuje się na depilacje laserową. Dlaczego akurat w tym okresie? Po pierwsze świeża opalenizna jest przeciwwskazaniem do wykonania zabiegu. Po drugie miejsc poddanym działaniu lasera nie można wystawiać na działanie promieni słonecznych przez okres około miesiąca. Po trzecie decydując się na laser IPL + RF (czyli wykorzystujący oprócz lasera IPL również fale radiowe) włoski powinny mieć długość około 2-3 milimetrów. Podczas upalnych, letnich dni, kiedy odsłaniamy ciało i redukujemy liczbę ubrań do minimum ciężko wyobrazić sobie zapuszczenie włosków do wymaganej długości. W chłodny jesienno-zimowy czas nie powinno stanowić to problemu.